Zdolny, młody, ambitny. Napewno. Zawsze na mecie przede mną. Napewno. Jacek Piasecki. Do niedawna jeszcze wymiatacz w juniorach na desce, teraz rasowy 49erowiec. Kilka krążków Mistrzostw Swiata i Europy zdążyło już zawisnąc na szyi 18 letniego, Jacy nie wspominając o sukcesach na arenie krajowej, zarówno w Formule, jak i w RS:Xie. Teraz walczymy razem o kwalifikacje na Igrzyska. Wspólne loty na 49erze zaczęliśmy w sierpniu 2010 roku. Pierwsze miesiące, jak dla każdego świeżego załoganta, były dla Jacka nie lada wyzwaniem wytrzymalosciowo-silowym. Szybka adaptacja do wysiłku nie była dla mnie zaskoczeniem – w koncu nie brałem kota w worku Doskonale czucie łódki Jacka napewno jest dużym atutem, które wykorzystaliśmy podczas ostatnich Mistrzostw Swiata w Perth. Szusowalismy najszybciej z całej floty Rok ‘dziekanski’ w liceum to spore poswiecenie, tym bardziej w klasie maturalnej. Pomimo 11 lat różnicy obieramy identyczny kurs, dlatego jestem przekonany, ze z Jaca jeszcze nie raz mile Was zaskoczymy.