Arenal Training Camp Trophy – dzień 1
To nasze ostatnie dni pobytu na Majorce. Wracamy w poniedziałek, ale zanim to się stanie musimy sprawdzić stan naszego przygotowania w lokalny regatach Arenal Training Camp Trophy.
Od początku roku żeglujemy na nowym sprzęcie, dużo uwagi poświęcamy na jego optymalne ustawienie, głównie chodziło o to, żebyśmy się z tym sprzętem zgrali, żebyśmy się go nauczyli ustawiać do różnych warunków wiatrowych, by żeglować szybciej od innych. Jak to wygląda w praktyce opiszemy innym razem.
Takie regaty pozwalają sprawdzić nie tylko naszą szybkość czyli trym, ale także nasze przygotowanie techniczne, nad którym też ostatnio sporo pracowaliśmy. Przy większej ilości łódek nawet najmniejszy błąd może kosztować cenne metry, których potem może zabraknąć na mecie.
To element procesu treningowego. Ważniejsze jest ile z tych regat wyciągniemy, czego się nauczymy, a wynik jest na drugim planie, jednak nie myślcie, że nie zależy nam na wysokiej pozycji w tabeli wyników. Regaty te to czas na dalsze testy nowych ustawień, które wydają się nam optymalne, ale może potrzebują jeszcze drobnych korekt. To także rozgrzewka przed dość ważnymi dla naszej załogi regatami, które już 31 marca rozpoczną się u wybrzeży Majorki.
Dzisiaj odbyły się trzy wyścigi, żeglowaliśmy z różnym szczęściem, ale widzimy postęp w naszym pływaniu, musimy te wrażenie jeszcze skonsultować z trenerem bo może on ma odmienne zdanie patrząc na nasze dwa dzisiejsze wyścigi :-p
Trzymajcie kciuki, na wygrywanie przyjdzie jeszcze pora! :-)
Pozdrawiamy
Marcin / Jacek