Zwijamy żagle i lecimy na drugi koniec świata. Australijskie Perth czeka na nas.

Gdańsk – Frankfurt –Dubai i juz jesteśmy w Perth. 16 godzin w samolocie plus kilka godzin na lotniskach. Męczarnia warta poświęcenia. Przed nami 4 tygodnie źeglugi w fantastycznych warunkach – przynajmniej takie opisuje Kacper nasz coach, który spędził zimę na treningach w Perth przed Igrzyskami w Sydney.

Co nas czeka na miejscu? Kilka dni rozpływania, start w Mistrzostwach Australii a na uwieńczenie wyjazdu Mistrzostwa Świata, podczas których będziemy mieli sposobność powalczyć o nominację olimpijską dla Polski.

Przepieknę plaźe i idealne warunki surfingowe – jest na co ostrzyć kły!:)

Pozdrawiam,

Czajor

Nasz wyjazd na Mistrzostwa Świata zawdzięczamy wsparciu naszych partnerów: Miasto Gdynia, firmie OPEC Gdynia. 

 

 

Skomentuj

Komentarze

  1. Goły

    Ale macie fajnie. Też bym tak chciał :)

  2. Jonasz

    Ale trochę Cię Czajor z tym zdjęciem poniosło ;) W Perth jest pięknie, ale nie aż tak… Do zobaczenia na miejscu!

Dodaj komentarz

Adres elektroniczny nie będzie publicznie widoczny.

*

*

Dodaj
do ulubionych